Oświadczyny i zaręczyny to dwie nazwy, które często stosuje się zamiennie – jak się okazuje, błędnie. Nie do końca oznaczają one bowiem to samo. Warto więc dowiedzieć się, na czym konkretnie polega różnica pomiędzy tymi dwoma okazjami. Moment, w którym mężczyzna prosi ukochaną o rękę – lub też odwrotnie – to naprawdę niesamowita chwila. Osoby, które ten wyjątkowy dzień chcą celebrować w zgodny z tradycją w sposób, powinny dowiedzieć się, co odróżnia oświadczyny od zaręczyn. Dlaczego uważa się, że są to dwa odrębne wydarzenia?
Oświadczyny a zaręczyny – jaka jest ich tradycja?
Nie wszyscy wiedzą o tym, że pierwsze wzmianki o zaręczynach sięgają czasów starożytnych i biblijnych. To właśnie wtedy w życie weszła tradycja, która mówiła, że mężczyzna przed zawarciem kontraktu ślubnego powinien podarować swojej wybrance prezent. W tamtych czasach moment ten nazywało się zaślubinami. Dopiero chrześcijańskie synody ustaliły różnicę między zaręczynami a samym ślubem. Sobór Trydencki w XVI wieku zakazał zawierania potajemnych związków małżeńskich i określił formalny podział na okres narzeczeństwa oraz związku małżeńskiego. Trzeba pamiętać o tym, że przez wiele wieków zaręczyny były uważane za obowiązujący kontrakt. Jego zerwanie wiązało się z poważnymi konsekwencjami – także wykluczeniem społecznym.
Przez wiele lat zaręczyny odbywały się według ściśle utartego schematu. W trakcie ich zawierania nie zwracano uwagi na ewentualne uczucia młodych ludzi. Liczyły się wyłącznie korzyści wynikające z połączenia dwóch rodzin. Mężczyzna najpierw musiał poprosić o rękę wybranki rodziców kobiety, dopiero wtedy mógł zwrócić się do niej z pierścionkiem zaręczynowym i oficjalnym pytaniem. Od tego momentu dwójka młodych ludzi była uznawana za oficjalne narzeczeństwo. Na czym jednak polega różnica między zaręczynami a oświadczynami?
Oświadczyny a zaręczyny – różnice pomiędzy nimi
Przeciętny człowiek może poczuć się zagubiony w gąszczu terminologii ślubnej, dlatego warto nieco ją usystematyzować. Oświadczyny a zaręczyny – czym różnią się te dwa wydarzenia? Na szczęście odpowiedź na to pytanie jest wyjątkowa prosta. Trzeba podkreślić, że oświadczyny takie, jakie znane są ludziom dzisiaj, w dawnych czasach zwyczajnie nie istniały. Niewyobrażalne było zwrócenie się z prośbą o rękę kobiety do niej samej, zamiast tej najbliższych. Okres narzeczeństwa rozpoczynany był w momencie otrzymania oficjalnego błogosławieństwa od rodziców wybranki.
W dzisiejszych czasach sprawa na szczęście wygląda zdecydowanie inaczej. Jeśli chodzi o oświadczyny a zaręczyny – różnica pomiędzy tymi dwoma wydarzeniami jest bardzo subtelna i ciężko ją określić. Oświadczyny to chwila, w której mężczyzna wyznaje swoje uczucia partnerce. Najczęściej odbywa się to w bardzo romantyczny sposób, który ma podbić jej serce. Kiedy ukochana zgadza się na przyjęcie oświadczyn, dopiero wtedy młodzi ludzie spotykają się z najbliższymi i przekazują im dobre wiadomości – to właśnie są zaręczyny.
Oświadczyny a zaręczyny – na co się zdecydować?
Wiele młodych par zadaje sobie pytanie – która forma prośby o rękę będzie najodpowiedniejsza w ich sytuacji. Partnerzy, którzy przede wszystkim cenią sobie prywatność i chcą te niesamowite chwile przeżyć wyłącznie we dwoje jako pierwszy krok powinni zdecydować się na oświadczyny. Dopiero później można zdecydować się na zaręczyny i wspólną celebrację miłości razem z najbliższymi. To zaręczyny uznawane są za bardziej oficjalną okazję – podczas której oznajmia się najbliższej rodzinie i przyjaciołom o podjęciu decyzji odnośnie dalszej ścieżki życiowej. I o ile jeszcze kilkadziesiąt lat temu nikt nie wyobrażał sobie oświadczyn bez oficjalnych zaręczyn, tak dzisiaj nie są już one tak popularną formą.
Wybór pierścionka zaręczynowego
Powszechnie utarło się, że to wyjątkowe pytanie o wspólne spędzenie reszty życia zadaje mężczyzna. Jednak nie jest to żelazną zasadą i nie brakuje kobiet, które wolą wziąć inicjatywę we własne ręce.
Z reguły jednak to mężczyzna zajmuje się organizacją niezapomnianych oświadczyn, które mają na zawsze zapaść w pamięci jego ukochanej. Ta wyjątkowa okazja nie może odbyć się bez wyjątkowego pierścionka zaręczynowego. To biżuteria, która ma być symbolem miłości, szczęścia oraz wierności.
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu jedynym słusznym wyborem były tradycyjne pierścionki zaręczynowe z żółtego złota – na szczęście dzisiaj w salonach jubilerskich panuje o wiele szerszy wybór różnego rodzaju modeli. Dzięki temu każdy mężczyzna będzie w stanie znaleźć taki pierścionek, którym podbije serce swojej wybranki. Podczas ceremonii oświadczyn lub zaręczyn trzeba pamiętać o tym, że tradycja wręczania pierścionka zaręczynowego swojej wybrance ma głębokie korzenie jeszcze w starożytności. Wiele par ma problem, na który palec włożyć pierścionek zaręczynowy – tego typu rozterki mogą sprawić, że czar i urok tej wyjątkowej chwili pryśnie. dlatego warto zawczasu zorientować się, że według polskiej tradycji przyszła narzeczona powinna nosić swój pierścionek na serdecznym palcu prawej ręki. W przyszłości to właśnie w tym miejscu pojawi się ślubna obrączka.
Sam pierścionek to nie wszystko – równie ważna jest organizacja tego wyjątkowego dnia. Oświadczyny a zaręczyny – niezależnie od formy zadania tego wyjątkowego pytania, warto się postarać, by odbyło się to w uroczystych i wyjątkowych okolicznościach. Mężczyzna powinien zastanowić się, jakie są gusta jego przyszłej żony. Niektóre kobiety nie mają nic przeciwko publicznym oświadczynom w zatłoczonym miejscu, podczas gdy inny wolałyby to wyjątkowe pytanie usłyszeć w zaciszu własnego domu.
Wiele kobiet nie wyobraża sobie także celebrowania oświadczyn bez pięknego bukietu kwiatów. Co ciekawe, istnieje dawna tradycja, według której w wiązance zaręczynowej powinno znaleźć się dokładnie 108 czerwonych róż. Na szczęście, nie jest to tradycja zbyt popularna i mężczyźni przy wyborze bukietu sugerują się obecnie wyłącznie preferencjami swojej ukochanej. Pomimo tego, że to właśnie czerwone róże uznawane są za symbol gorącej miłości, to jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by z okazji zaręczyn wręczyć swoje partnerce bukiet z bardziej romantycznych kwiatów: tulipanów, piwoni, eustomy czy bzu.
A może sesja fotograficzna
Coraz większa liczba młodych ludzi decyduje się na romantyczną sesję z okazji zaręczyn. Po latach może ona okazać się doskonałą pamiątką z tego wyjątkowego okresu w ich życiu. Zdjęcia wykonane podczas takiej sesji mogą później zawisnąć na ścianach wspólnego domu bądź też zostać umieszczone w pamiątkowym albumie fotograficznym. Znalezienie fotografa, które podejmie się wykonania sesji fotograficznej zaręczynowej, wcale nie powinno być trudne. Warto rozejrzeć się za wyjątkowymi miejscami w swojej okolicy, aby zdjęcia miały niepowtarzalny klimat i urok.
A więc – oświadczyny a zaręczyny – wiadomo już, na czym polega różnica pomiędzy tymi dwoma wydarzeniami. Jest ona dość subtelna, jednak w dużym skrócie można orzec, że polega ona głównie na obecności innych osób przy młodej parze w tej wyjątkowej chwili.